Avatar

@brudne-wiersze

piszę sercem,
snapchat: xzypc
instagram: @nieskalanie & @brudnewiersze
Avatar
Avatar
24/02

może odnajdę kiedyś siebie

w kroplach deszczu

co na płatkach wciąż czekają

na powrót wiosny i słońca blasku

może kiedyś to w gwiazdach odnajdę

to czego od dawna brak mi

w mojej duszy nad ranem

i może odnajdę kiedyś siebie

zupełnie tak jak w tobie

odnalazłam całą moją nadzieję

Avatar
Avatar
równoległy świat

w innym równoległym świecie

zasypiam dziś przy tobie

i splatam bardzo mocno palce

twojej delikatnej dłoni

tu mogę kochać cię bezkarnie

już zupełnie tak na zawsze

bo wygrałam niczym na loterii

nie tylko całe serce twoje

ale dzięki temu mogę

podziwiać twoje wciąż zaspane oczy

Avatar
Avatar
mieszkanie

gdy witam się z promieniami

w poniedziałek o ósmej nad ranem

gdy zza szyby autobusu widzę

ludzi co gonią za marzeniami w pośpiechu

myślę wtenczas tylko o tobie

bo w myślach moich masz mieszkanie

bym mogła odwiedzać cię w nim stale

i podglądać po kryjomu

jak zasypiasz każdej nocy

razem z wszystkimi gwiazadmi

które zdobią twoje oczy

Avatar
Avatar
przy tobie tylko lato

przypominasz mi te letnie wieczory

gdy na łące wśród kwiatów woni

czułam że wszystko wokół

jest na właściwym miejscu

bo źdźbła trawy kołyszą się delikatnie

na pachnącym latem wietrze

bo nasze dłonie splecione dotykiem

wiedzą jak scalić nasze serca w jedność

i to wystarczy

bo za rok

bo za miesiąc

czy będąc znów w tym samym swetrze

przy tobie czuć będę lato

w którym chcę żyć już wiecznie

Avatar
Avatar
chcę tylko być z tobą

chcę otulić cię miłością

ciepłem niewypowiedzianych słów

i przystroić

w nieodkryte dotąd gwiazdozbiory

bo serce moje wykrzykuje

imię twoje pośród wspomnień

i śni o tobie

tęskniąc każdej zimnej nocy

o każdym z naszych wspólnych dni

Avatar
Avatar

26 XII

zasypiam dziś z tobą

choć jesteś gdzieś daleko

zeszłej nocy

zostawiłam u ciebie serce

pakując się na pociąg w biegu

a teraz gdy nie ma obok mnie

ciepła twojej dłoni

ani księżyc swoim blaskiem

nie odwiedził mojego nieba

w które spoglądam pusto

bo wiem że tam w oddali

wprost za skazą i chmurami

mieszczą się nasze marzenia

i wszystkie śpiące już gwiazdy

Avatar
Avatar
zapach wiosny

jestem tylko zagubioną duszą

zlepkiem niespełnionych marzeń

jak porzucony liść

unoszę się na wietrze

i tylko z tobą pragnę spędzić

następne zachody słońca

i prosto z butelki

spijać czerwone wino

aż do ostatniej jego kropli

wśród znanego zapachu wiosny

i kwiatów

wplecionych w twoje długie włosy

Avatar
Avatar

8 XII

nie wiem czym zasłużyłam sobie

by zamieszkać w twoim sercu

i tuż przed snem móc

błądzić w twoich myślach

chociaż tak przez kilka sekund

oddałabym każde swoje życzenie

by całować cię dzisiejszej nocy

i już wiecznie czuć na sobie

zapach twojej miłości

Avatar
Avatar
dziś i jutro

chcę cię dziś i jutro

na te pięć minut

podczas wypchanego po same brzegi dnia

na chwilę tuż przed zamknięciem drzwi

pociągu co ucieka w dal

gdy niebo pokryte jest szarością i mgłą

albo kiedy tańczysz jak promień słońca

co budzi mnie w wiosenny poranek

i nawet gdy marznę na przystanku na kość

błagam jedynie o twoją ciepłą dłoń

dlatego bądź tu i teraz

bądź przy mnie o każdej porze dnia

o każdej porze roku

i o każdej porze życia

Avatar
Avatar

19 XI

smak twoich ust

niepoprawny

zawsze trwały

jak w moim sercu

twojej obecności ślad

pachniesz każdej róży zapachem

każdym letnim wieczorem

i wyszeptanym marzeń splotem

u stóp naszej najjaśniejszej gwiazdy

co patrzy nocą w twoje oczy

kiedy moje dłonie znów wypala

brak dotyku twojej duszy

Avatar
Avatar
jesień i ty

jesteś tylko ty

i żółta czapka na jesiennym wietrze

tylko martwe brązowe liście

w twoich poplątanych włosach

tylko twoje ciepłe spojrzenia

co zawsze ogrzewają moje serce

i tylko moja miłość do ciebie

co będzie trwać już wiecznie

Avatar
Avatar
trzy noce

trzy noce bez twego oddechu

co witał mnie rano

na zagięciu mojej szyi

tysiące godzin bez dotyku

co zostawia ciepłe piętno

na moim wyziębionym ciele

miliony sekund bez serca

co ukradkiem zostawiłam

na dnie kieszeni twojego swetra

i ta nieskończona pustka

we mnie

bo bez ciebie brak mi siebie

Avatar
Avatar
jesienne deszcze

potrzebuję twojego dotyku

bardziej niż niebo słońca

co budzi się dopiero

po godzinie siódmej

i tych ciepłych słów

co rozbudzą moje serce

bardziej nawet niż kawa z mlekiem

potrzebuję cię tu i teraz

gdy moknę na jesiennym deszczu

i gdy zimno mi w dłonie

bo tęsknią za tobą wiecznie

jak i moje usta

jak i każda myśl

jak i ja

tęsknię nieustannie

w te jesienne deszcze

Sponsored

You are using an unsupported browser and things might not work as intended. Please make sure you're using the latest version of Chrome, Firefox, Safari, or Edge.